Porównanie Rometa ERE do legendarnego komara ze spalinowym silnikiem i pedałami byłoby trywialne. Ale coś jest na rzeczy, bo kiedy dostałem kluczyki do nowego Rometa ERE 500 stwierdziłem, że marzenia się spełniają. Autorzy są z pokolenia, któremu komar albo motorynka śniły się po nocach.
E-bike na plusach od Rometa ma ładną sylwetkę i ciasno wpasowane zawieszenie. Duże opony wyrównują proporcje roweru zaburzone baterią i silnikiem. Porównania mas nie unikniemy. Tak, jest cięższy od zwykłego, ale ważący 20 ,6 kg ERE jest porównywalny do „wychudzonych” e-hardtaili, bo testowane przez nas fulle były nawet o 3 kg cięższe. I docenicie to, przerzucając go przez zwalone drzewo czy wpychając go na zbyt stromy i śliski by jechać beskidzki szlak.
Zastosowanie plusów to bardzo rozsądny ruch, ponieważ wielkie opony na szerokich obręczach znieczulają ostre krawędzie przeszkód, co w rowerze, który nieszczególnie rwie s...
Pozostałe 70% treści dostępne jest tylko dla Prenumeratorów
- 10 wydań czasopisma "bikeBoard"
- Dodatkowe artykuły niepublikowane w formie papierowej
- Dostęp do wszystkich archiwalnych wydań magazynu oraz dodatków specjalnych...
- ...i wiele więcej!